W związku z trwającym konfliktem zbrojnym w Ukrainie, Unia Europejska sukcesywnie wprowadza kolejne pakiety sankcji, wymierzone w Rosję i Białoruś.
Restrykcje te mają na celu osłabienie gospodarek państw agresorów, w tym ich handlu międzynarodowego i sektora finansowego. Niemniej, sankcje te stanowią broń obosieczną, generując koszty również dla przedsiębiorstw z krajów, które je nakładają. Szczególnie dotkliwie odczuwają to firmy, które utrzymywały długoletnie relacje handlowe z naszymi wschodnimi sąsiadami. W skali mikro, firmy te stoją obecnie przed poważnym dylematem – jak postępować z kontrahentami z Rosji i Białorusi, zwłaszcza w kontekście zawartych już wieloletnich kontraktów, które są w zaawansowanym stadium realizacji. W niniejszym artykule przeanalizujemy praktyczne aspekty stosowania ograniczeń eksportowych i importowych, z uwzględnieniem możliwości kontynuacji wcześniej zawartych umów. Rozpocznijmy jednak od omówienia rodzajów sankcji, jakie zostały nałożone na Rosję i Białoruś.
Rodzaje sankcji
W przypadku Rosji i Białorusi, mamy do czynienia z szerokim spektrum sankcji, w tym takich, które nie są bezpośrednio związane z wymianą handlową. Do takich sankcji można zaliczyć między innymi:
- Zamknięcie przestrzeni powietrznej.
- Zakaz nadawania dla wybranych mediów.
- Sankcje indywidualne wobec osób odpowiedzialnych za agresję na Ukrainę.
Niemniej, w kontekście tego artykułu, najbardziej interesujące są zakazy i ograniczenia dotyczące wymiany handlowej, takie jak:
- Zakaz eksportu określonych produktów i usług do Rosji lub Białorusi, w tym m.in. towarów i technologii podwójnego zastosowania, sprzętu morskiego i lotniczego, dóbr luksusowych oraz produktów wykorzystywanych w branży energetycznej i przy produkcji ropy naftowej.
- Ograniczenia importu z Rosji i Białorusi wybranych grup towarów, w tym niektórych produktów spożywczych, alkoholu, kamieni szlachetnych, produktów wykorzystywanych przy produkcji chlorku potasu, produktów mineralnych, wyrobów tytoniowych, z drewna, cementu, żelaza, stali i gumy.
Wszystkie sankcje są na bieżąco publikowane na stronie internetowej Rady Unii Europejskiej.
Unijne rozporządzenia regulują zasady handlu
Polska, jako członek Unii Europejskiej, w tym unii celnej, w kwestii sankcji realizuje postanowienia wynikające z rozporządzeń unijnych. Akty te precyzyjnie określają katalog towarów, które podlegają zakazowi wywozu z Unii Europejskiej i ograniczeniom importowym. W tym kontekście, kluczowe są trzy akty prawne, które należy analizować z uwzględnieniem ich bieżących aktualizacji:
- Rozporządzenie 765/2006 z dnia 18 maja 2006 r. w sprawie środków ograniczających w związku z sytuacją na Białorusi i udziałem Białorusi w agresji Rosji wobec Ukrainy.
- Rozporządzenie 269/2014 z dnia 17 marca 2015 r. w sprawie środków ograniczających w odniesieniu do działań podważających integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy.
- Rozporządzenie 833/2014 z dnia 31 lipca 2014 r. dotyczące środków ograniczających w związku z działaniami Rosji destabilizującymi sytuację na Ukrainie.
Obrót towarami, które nie zostały wymienione w tych rozporządzeniach, odbywa się na standardowych zasadach.
Możliwość dokończenia kontraktów z Rosją
Kwestią, która najczęściej nurtuje przedsiębiorców, jest możliwość kontynuowania kontraktów z firmami rosyjskimi, zawartych przed 26 lutego 2022 r. (w przypadku firm białoruskich, przed 2 marca 2022 r.). Kwestia ta jest uregulowana w rozporządzeniu 833/2014, które przewiduje odstępstwo od generalnego zakazu transakcji na towary dual-use i towary o potencjalnym zastosowaniu militarnym. Zgodnie z art. 2 ust. 5 i art. 2a ust. 5 rozporządzenia 833/2014, możliwe jest uzyskanie zwolnienia od tych zakazów po uprzednim uzyskaniu zgody właściwego organu. W Polsce, organem tym jest Minister Przedsiębiorczości i Technologii. Niemniej, uzyskanie takiego zezwolenia jest obwarowane szeregiem warunków, takich jak wnikliwe sprawdzenie statusu kontrahenta oraz statusu przedmiotu transakcji i jego zastosowania.
Warto zaznaczyć, że Minister Przedsiębiorczości i Technologii jest w tym przypadku związany przesłankami negatywnymi. Oznacza to, że w przypadku wystąpienia choćby jednej przeszkody, zarówno o charakterze podmiotowym, jak i przedmiotowym, minister ma obowiązek odmówić wydania zezwolenia.
Dokończenie kontraktów z Białorusią
W dniu 2 marca, Rada Unii Europejskiej przyjęła restrykcyjny pakiet sankcji wobec Białorusi. Sankcje te, o charakterze sektorowym, mają na celu zablokowanie eksportu najbardziej dochodowych grup towarowych, takich jak wyroby tytoniowe, produkty naftowe, paliwa i substancje bitumiczne, nawozy potasowe, produkcja drzewna, cement, wyroby metalowe, żelazne i gumowe. Embargo dotyczy również sprzedaży produktów i technologii dual-use, niezbędnych do funkcjonowania białoruskiego sektora zbrojeniowego. Sankcje te weszły w życie z dniem ich ogłoszenia. Niemniej, w niektórych przypadkach dopuszcza się realizację umów zawartych przed 2 marca, jednak nie dłużej niż do 4 czerwca.
Zasada lex dura, sed lex
W obecnej sytuacji, trudno jest wyłączyć emocje i kierować się wyłącznie literą prawa. Niemniej, należy wyraźnie podkreślić, że ograniczenia w handlu z Rosją i Białorusią dotyczą jedynie towarów, które zostały wymienione w rozporządzeniach 833/2014, 269/2014 i 765/2006. Handel pozostałymi towarami jest dozwolony i legalny, a wstrzymywanie obrotu nimi nie leży w gestii przedsiębiorców i przewoźników. Co więcej, podczas odprawy celnej transportów przekraczających granicę polsko-białoruską, należy brać pod uwagę jedynie rozporządzenie sankcyjne wobec Białorusi, które dotyczy nowych technologii, produktów mineralnych, wyrobów z żelaza i militariów. Rozporządzenie to nie wspomina o lekach czy artykułach spożywczych, dlatego polscy celnicy nie mogą zatrzymywać takich transportów na granicy. Zgodnie z zasadą “dura lex, sed lex”, brak jest obecnie podstaw prawnych do wstrzymania obrotu legalnymi towarami, do czasu ewentualnego objęcia ich kolejnymi sankcjami unijnymi.
W przypadku wątpliwości dotyczących poruszonych kwestii, zachęcamy do kontaktu.